To oznacza ,że przy dochodzie miesięcznym w wysokości 504zł na osobę w rodzinie np. 3 osobowej z jednym dzieckiem najpierw polska biurokracja pobierze od 3x504 = 1512zł dochodu podatek 18% czyli 272,16zł – kwota wolna miesięczna 46,33zł = 225,83zł aby następnie na wniosek tej rodziny po 3 miesiącach z tego pobranego podatku wypłacić z powrotem zasiłek rodzinny na dziecko w wysokości 68,00 lub 91,00 lub 98,00złotych ponosząc przy tym koszty utrzymywania wielu znacznie lepiej opłacanych urzędników, ich biur i koszty operacji bankowych i księgowych z takiego przepisu wynikających. A co by się stało gdyby na dziecko od razu dać wszystkim rodzinom odpis od podatku w wysokości 100zł i zamiast pobierać 225,83zł podatku pobrać tylko 125,83zł i nie wypłacać zasiłku czyli nie ponosić kosztów utrzymywania struktury biurokratycznej w takim wymiarze bo liczba rodzin i osób którym należałoby wypłacić zasiłki spadła by bo klientami urzędników byliby tylko Ci którzy mają dochody niższe od dochodu od którego płaci się podatek równy kwocie zasiłku na dziecko, czyli takie od których podatek miesięczny jest mniejszy niż te 68, 91 czy 98 złotych. A osoby o wyższych dochodach nie korzystałyby z odpisu podatku na dzieci bo odpowiednio ustalony próg dochodów do którego można odliczać od podatku zasiłek rodzinny lub po przekroczeniu którego płaci się wyższy % podatku odbierałby bogatszym rodzinom ulgę podatkową na wychowanie dzieci. Tym sposobem bez rozbudowanej administracji biedniejsze rodziny i osoby samotnie wychowujące dzieci miałyby zapewnione minimum środków na wychowanie i wykształcenie dzieci.